W sobotę rozpoczął się Projekt Warszawianka! Poznaliśmy się nawzajem, przedstawiliśmy pomysły na wyjątkowe warszawianki, ustaliliśmy plan działania oraz to, czego od siebie nawzajem oczekujemy. Chcemy wspólnie pracować i nawzajem się inspirować. Razem stworzymy kobiecą mapę Warszawy.
Zanim jednak tak się stanie, będziemy się spotykać i te historie tworzyć.
Na dobry początek odwiedziły nas twórczynie
Festiwalu "Warszawa jest kobietą" Kasia Kazimierowska i Kinga Sochacka. Dziewczyny pokazały nam świetne przykłady wyjątkowych warszawianek, które urodziły się w dalekich krajach, ale właśnie tu zdecydowały się spędzić swoje życie. Aktorka z Urugwaju, śpiewaczka z Rosji czy działaczka z Japonii i Wietnamu. I tak okazało się, że warszawianką nie trzeba być z urodzenia.
Innym przykładem wyjątkowych mieszkanek naszego miasta są panie 50+. Pełne życia, nie mające zamiaru "wyrzucić się z obiegu", dużo młodsze duchem niż ciałem. Tak powstał wyjątkowy
kalendarz Warszawskie Calendar Girl.
Idąc tym tropem zaprosiłyśmy Halinę Kowalską i Asię Tomiak z projektu
My, Kobiety Muranowa. Kto myśli, że dziewczyny z organizacji feministycznej nie dogadają się z paniami 50+ są w wielkim błędzie. Grupa działa już od ponad roku regularnie się spotykając i wyciągając kolejne panie z mieszkań. Wspólne działania dla społeczności lokalnej integrują je. Pokazują, że ograniczenia istnieją tylko w naszych głowach.
Na naszym ostatnim sobotnim spotkaniu gościła u nas dziennikarka Polskiego Radia Hanna Bogoryja-Zakrzewska. Opowiedziała nieco o swojej pracy, błędach, które czyhają na początkującego i doświadczonego dziennikarza. Podpowiedziała, jak przekonać kogoś do rozmowy i przekonała, że zawsze powinniśmy być otwarci na to, co dzieje się wokół. Dobre tematy wpadają do nas często przypadkiem. Sieć naszych kontaków może nam w tym pomóc.Niektórych reportaży Hanny Bogoryja-Zakrzewskiej możecie wysłuchać tu:
http://www.polskieradio.pl/80/1009 .
Niedzielę spędziliśmy spacerując do Pradze. Zaczęliśmy od Saskiej Kępy, gdzie usłyszeliśmy co nieco o Agnieszce Osieckiej czy Jadwidze Grabowskiej. Później ruszyliśmy na Pragę Północ. W gościnnych progach kawiarni
Sens Nonsensu obejrzeliśmy dwie prezentacje - o praskich kobietach oraz warszawskich społęczniczkach. Właśnie o nich powstała niedawno książka
Fundacji Cultus „OD SAWY DO KAMY, czyli kobiecy ruch społecznikowski”. Wersja elektroniczna dostępna jest tu:
http://www.cultus.org.pl/do-pobrania/publikacja-od-sawy-do-kamy-czyli-kobiecy-ruch-spolecznikowski/ .
Po praskich kobiecych trasach oprowadzała nas
Katarzyna Chudyńska-Szuchnik , która przygotowała je specjalnie do przewodnika Sylwii Chutnik "Warszawa kobiet".
Więcej zdjęć ze spaceru można znaleźć na blogu uczestniczki Projektu Warszawianka, Julianny Czapskiej:
http://juliannaczapska.blogspot.com/
A już w najbliższy weekend warsztaty reportażowe, fotograficzne i rysunkowe! Do zobaczenia!
Jeżeli masz jakiś gotowy przykład wyjątkowej warszawianki i chcesz umieścić ją na naszej multimedialnej mapie - pisz na
projektwarszawianka@gmail.com !