O Krystynie Skarbek raz jeszcze.

Pamiętacie, jak w czerwcu pisaliśmy o pierwowzorze ukochanej Jamesa Bonda - Vesper, czyli urodzonej w Warszawie Krystynie Skarbek?

<przypomnij sobie klikając tutaj>

Teraz możecie przeczytać o niej więcej w Wysokich Obcasach Extra. Czyżby Projekt Warszawianka był inspiracją? :)

Zmiany widoczności na Facebooku

Uwaga, ważna sprawa!

Facebook zmienia politykę informacji.
Teraz wymaga od administratorów stron opłat za promowanie, czyli ich "widoczność". Tylko 10% najaktywniejszych fanów będzie mogło zobaczyć to co publikujemy na naszym fanpage'u.

Aby nadal móc widzieć wpisy ze stron, które lubicie (m.in. z naszej) musicie kliknąć na danym fanpage'u na symbol ustawień (koło zębate obok "Lubisz to!") i wybrać opcję "Dodaj do listy zainteresowań".

W przeciwnym razie wszelkie publikowane informacje ze stron, które chcecie śledzić, przestaną się Wam wyświetlać na Waszej tablicy głównej. Dotyczy to każdego fanpage.

A sami wiecie, że warto subskrybować fanpage Projekt Warszawianka! Dlatego bardzo prosimy - zróbcie to! :)

Link do Facebooka

Dyskusja o kobietach opozycji

Premiera „Danuty W.” - monodramu w wykonaniu Krystyny Jandy staje się pretekstem dla rozważań o historii kobiet zaangażowanych w działalność opozycji. Kamil Dąbrowa rozmawia z Barbarą Labudą, Olgą Krzyżanowską, Wandą Nowicką, Małgorzatą Niezabitowską i Ewą Kulik.

Bardzo ciekawa dyskusja - polecamy!

Kliknij tutaj, aby obejrzeć nagranie!

Warsztaty w Gdańsku - relacja

Na początku października Projekt Warszawianka gościł w cudownych progach Instytutu Kultury Miejskiej w Gdańsku, gdzie Ewa Majdecka poprowadziła reportażowy warsztat dla gimnazjalistów i gimnazjalistek.

Rozmawialiśmy o tym, kim jest wyjątkowa kobieta, czy dla każdego będzie to znaczyło to samo oraz jakie cechy wspólne możemy wydobyć z naszych pomysłów.

 

Zastanawialiśmy się również, co takiego fajnego jest w Gdańsku, co w nim lubimy i dlaczego. Doszliśmy do wniosku, że ważne jest nie tylko to, czy miejsce jest ładne, ale jakie wspomnienia się z nim łączą. Co się w tym miejscu wydarzyło i z kim tam byliśmy.

 

Na samym końcu wyszliśmy na gdańską starówkę i z aparatem poszukiwaliśmy wyjątkowych gdańszczanek. Wszystko po to, by mogła powstać powarsztatowa wystawa. 

Stwierdziliśmy jednak, że najważniejsze było rozejrzenie się wokół siebie, pozytywna ciekawość światem i brak obojętności czy wyrazu lekceważenia dla drugiego człowieka. Bo każdy ma wyjątkowe historie i warto pokazać je innym!

 

 

 

 

 

 

Dzięki, że mogłam spędzić z Wami ten dzień!